Dziś w nocy powstał skromny album ciążowy.
Miał być prezentem gwiazdkowym jednak choroba nie pozwoliła mi go zrobić na czas,
a ponieważ dzisiejszą noc spędzałam samotnie (mąż musiał iść do pracy)
postanowiłam, że będzie to noc twórcza :)
Album jest już w łapkach właścicielki i mam nadzieję, że się podoba.
fajniutki, na pewno będzie piękną pamiątką:)
OdpowiedzUsuńTen album jest prześliczny i wzruszający. Gratuluję pomysłu. Twojego męża musi częściej nie być w domu, bo wtedy masz super pomysły.sj
OdpowiedzUsuńPiękny pomysł!
OdpowiedzUsuńhttp://agnieszka-scrapbooking.blogspot.com/