Powstało kilka kalendarzy, niestety nie wszystkim zdążyłam zrobić zdjęcia :(
Niektóre, np. te z papierów UHK Gallery robiły się, jak ja to nazywam, same. Papiery są takie,
że wystarczy je tylko ponaklejać i właściwie nie trzeba nad projektem zbytnio myśleć.
Z Holmesowych papierków powstały 4, niestety 2 pofrunęły w świat zanim je obfociłam.
Jak będę u znajomych i nie zapomnę, to zrobię im fotkę, niech też mają :)
Jak będę u znajomych i nie zapomnę, to zrobię im fotkę, niech też mają :)
Te fioletowe to piątkowa noc z UHK
a te niżej to sunday też UHK
Do zrobienia "motocyklowych" użyłam mało motocyklowej kolekcji "beyond imagination"
z nieistniejącego już ILS
Mam jeszcze trochę ILS-owych papierów, ale tak jakoś trudno mi się z nimi rozstać :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za pozostawiony komentarz oraz odwiedziny, pozdrawiam cieplutko oraz zapraszam ponownie:)